środa, 12 października 2011

Kellner, mysz i powiększone nóżki w zestawie.

© Kellner Steckfiguren
Ciemność, klaustrofobiczna ciasnota i sadza to skojarzenia, które mogą przyjść do głowy na myśl o pracy czyściciela kominów.
W rodzinie Georga Kellnera (1898-1974) zarówno ojciec jak i dziadek byli kominia- rzami. Przemysłowe kominy Berlina kopciły nieustannie, a zwinny nastoletni Georg przez czternaście godzin dziennie wślizgiwał się do pionowych szybów by uprzątnąć sadzę. Jego głowę jednak zaprzątały myśli o samolo- tach, a uciążliwa praca popychała w kierunku szukania ciekawszego sposobu na życie.



 Mysz Piszczka (Quiek die Maus) zwarta i w rozsypce

W wieku osiemnastu lat dostał nagrodę w konkursie modelarskim w Berlinie. Georg miał dość sadzy i rodzinnego brudnego biznesu i postanowił to zmienić. Zajął się budową fortepianów, obróbką drewna i realizacją zmyślnych modeli samolotowych pochodzących z jego bujnej fantazji. Nadeszły czasy, w których dorożki konne zostały zastąpione przez konie mechaniczne. Wybuchła I wojna światowa i Georg Kellner został wezwany na front, jednakże szczęśliwym trafem szybko przeniesiono go do stoczni samolotowej w Lipsku.

W 1919 roku swoje zamiłowanie do awiacji zdecydował się wykorzystać otwierając własną firmę modelarską. Zaczął konstruować samoloty w pomniejszonej skali zdolne do latania niczym ich naturalnej wielkości odpowiedniki. Za pomocą maszyny do szycia z brzeszczotem zamiast igły stworzył pierwszy model samolotu. Szybko udało mu się zdobyć rozgłos. Po I-szej wojnie światowej spłynęly propozycje konkstrukcji modeli statków, a te wkrótce zaczęły spływać po stawach i jeziorach m.in. Wielkiej Brytanii, Indii czy Australii, służąc także jako modele naukowe w szkołach, tworząc z firmy Kellnera potentata w dziedzinie modelarstwa.
 
 

W latach dwudziestych XX wieku poślubił Hildegardę, a w 1928 roku urodził im się syn Wolfgang. Mimo ekonomicznej depresji Georg wciąż rozmyślał jak może uprzejmnić czas swojemu synowi. Szukał prostych kształtów dostosowanych do małych rączek syna. Kombinował nad sposobem łączenia kawałków drewna, który byłby jednocześnie stabilny jak i podatny na łatwe modyfikacje, a przy tym niedrogi w produkcji. Po raz kolejny w historii potrzeba okazała się być matką, a właściwie ojcem wynalazku. Z końcem 1920 roku Georg wynalazł upragniony elastyczny sposób łączenia wykonany z niebieskich gumowych rurek, które nazwał gummi, co ostatecznie przekształciło się w jummi. Wraz ze specjalnie wydrążonymi otworami w drewnianych klockach powstał genialny w swej prostocie system łączenia elementów. Wtyk ręka, wtyk noga, plus głowa dla dodania charakteru i tak narodziły się figurki wtyczkowe Kellner Steckfiguren.

 
Żaba Rechotka (Quak der Frosch) przycupnęłą obok gumek jummi


Przywodzące na myśl szkołę Bauhasu kolorowe drewniane kształty mogą w jednej chwli służyć za ręcę, po przepięciu być już nogami, a pozostałe łatwo wpięte w inne łączniki jummi razem tworzą bohaterów co rusz to o nowych pozach i gestach pasujących do aktulanej historii. System został opatentowany, a w 1934 siedziba firmy została przeniesiona do miescjowości Tabarz położonej w lasach Turyngii. Dynamiczny rozrostu kolekcji trwał do momentu wybuchu II-giej wojny światowej, która zniszczyła tereny i obiekty firmowe. Determinacja i niezłomny charakter Georga pomógł mu w jej odbudowie i fabryka wystartowała ponownie.

W latach 60-tych, już pod kierownictwem syna Wolfganga firma musiała stawić czoła konkurencyjnemu wynalazkowi - plastikowi, który zaczął trwającą do dziś dominację zabawkarskiego tworzywa. I tutaj Kellnerom udało się wytrwać tworząc nowe wielofunkcyjne elementy, które powiększyły dostępny asortyment podzespołów. Kolejna zmiana w światowym porządku spowodowała, że prowadzona na terenach NRD prywatna firma zaczęła być sprzeczna z obowiązującym modelem socjalistycznego społeczeństwa i w 1972 zapadła decyzja o jej zamknięciu. W znacjonalizowanym przedsiębiorstwie w miejsce drewnianych figurek zaczęto wytwarzać plastikowe lalki, okna i inne obiekty zgodne z nowymi w(y)tycznymi.


 Z podzespołami Kellner Steckfiguren możliwości nie mają limitów

W międzyczasie, trochę jakby na zapleczu zdarzeń, wzrastał wnuk Georga, syn Wolfganga, Hans-Georg. Mimo zaszczepionej w dzieciństwie miłości do zabawek ojca i dziadka, Hans postanowił sam wytyczyć nowy szlak dla swojego życia zdala od rodzinnych tradycji i naleciałości. Przez pewien czas zajmował się wytwarzaniem narzędzi, nauką obróbki drewna i studiami związanymi z dizajnem. W 1989 gdy upadł socjalizm i linie produkcyjne w Tabarz zostały opustoszone Hans-Georg Kellner przeniósł się wraz z Frankiem Zimmerem do Berlina, gdzie zajmował się projektowaniem obiektów niezwiązanych z figurkami jego dziadka, twórcy Kellner Steckfiguren.

 
 Zając Skoczek (Häslein Hopps) uchwycony w chwili przed wyskokiem z pudełka

Jednakże gdy w 1992 roku pojawiła się możliwość odkupienia poprzednio znacjonalizowanej rodzinnej fabryki zabawek bez wahania przeniósł swoje berlińskie studio z powrotem do Tabarz. Historia zatacza dość sentymentalne, ale jakże wartościowe koło. Znalezione w zakurzonych szufladach gumki jummi skłoniły Hansa do wznowienia i przywrócenia do życia zapomniancyh figurek z dzieciństwa. W ten sposób w 2000 roku na targach w Norymberdze pojawili się bohaterowie reedycji Kellner Steckfiguren m.in. Zając Skoczek, Mysz Piszczka czy Ogrodnik Tulipan, budząc radosne wspomnienia wśród tych, którzy pamiętali je ze swojego dzieciństwa jak i zachwyt wśród tych, którzy spotkali je po raz pierwszy.


 Rodzina znów w komplecie

Od tego przełomowego momentu obdarowane wieloma nagrodami z kręgu dizajnu Kellner Steckfiguren były także obecne w Muzeum Guggenheima w Bilbao. Ręcznie wytwarzane z bukowego drewna rosnącego w okolicach Tabarzu i pokrywane wodoodpornymi, nieszkodliwymi dla zdrowia barwnikami przeznaczone są dla dzieci powyżej 4 roku życia.

Wariacjom nie ma końca



Bibliografia:
- Strona firmowa Kellner Steckfiguren
- Artykuł na stronie pucciManuli
- http://www.kellner-spiel.de/historisch
_______________________________
Zdjęcia: © Kellner Steckfiguren
_______________________________

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...